Sylwestra 2014 spędziliśmy w Tatrach w Małym Cichym.
Ostatnie dni roku spędziliśmy w górach na górskich wędrówkach, spokojniejszych spacerach i aktywnościach fizycznych na śniegu.
Impreza sylwestrowa miała swój bawarski, przewodni klimat. Wszyscy świetnie bawiliśmy przebrani (staraliśmy się bardzo) w tradycyjne bawarskie stroje. Zaraz (może nie tak zupełnie) po imprezie przejechaliśmy do Koła, gdzie nasz brat Michał miał zawrzeć sakrament małżeństwa z Jego narzeczoną Kingą. Tam również wyśmienicie się bawiliśmy – pomimo tego, że wesele było bezalkoholowe 🙂